W miniony weekend młodzicy starsi oraz trampkarze młodsi Akademii wzięli udział w turnieju Pfingstturniere w Berlinie. Granatowo-bordowi zmierzyli się m.in. z Unionem Berlin, Odense BK, czy Hansą Rostock. Obie drużyny wróciły do Szczecina z medalami.
Zmagania w turnieju, którego organizatorem był 1 FC Union Berlin, rozpoczęli w sobotę młodzicy starsi. W pierwszym meczu Portowcy pewnie pokonali niemiecki Hallescher FC 4:1. W drugiej serii spotkań doszło do pojedynku z Zagłębiem Lubin, z którego zwycięsko wyszli podopieczni trenera Piotra Rutkowskiego.
Turniej przeprowadzony był w systemie „każdy z każdym”. W kolejnym meczu Portowcy rozprawili się z Hansą Rostock, wygrywając aż 9:0. W ostatnim meczu nieznacznie lepsi okazali się gospodarze, którzy pokonali granatowo-bordowych 1:0.
Dzięki korzystnemu bilansowi bramek, to Portowcy mogli cieszyć się z końcowego triumfu, jednak najważniejsza tego dnia była rywalizacja na wysokim poziomie z uznanymi rywalami.
W każdym meczu charakteryzowała nas dobra organizacja gry zarówno w atakowaniu, jak i bronieniu. Cieszy nas fakt, że chłopcy nawet grając w osłabieniu potrafili wygrać mecz, pokazując charakter i wolę walki. Wielkie gratulacje należą się dla drużyny za zwycięstwo w turnieju i styl, jak zaprezentowali we wszystkich spotkaniach – podsumowuje trener Piotr Rutkowski.
Dzień później do Berlina przyjechali trampkarze młodsi, którzy przed tygodniem zakończyli rozgrywki w CLJ U15.
Portowcy rozpoczęli zmagania od dwóch zwycięstw nad drużynami Tennis Borussia Berlin i FC Victoria Berlin.
W trzeciej serii gier granatowo-bordowi przegrali 1:2 z późniejszymi triumfatorami turnieju, duńską drużyną Odense BK. Na koniec rozgrywek Portowcy pokonali gospodarzy, 1 FC Union Berlin, 2:0.
To był na pewno wartościowy turniej, cieszymy się, że mieliśmy okazję rywalizować z czołowymi akademiami z Berlina oraz duńskim Odense BK i wypadliśmy na ich tle naprawdę bardzo dobrze, zwłaszcza w aspekcie technicznym i indywidualnym - komentuje trener Jakub Palus.
W klasyfikacji końcowej trampkarze młodsi zajęli drugie miejsce.
Jest to też odpowiedź, że praca jaką wraz z trenerem Kowalczykiem włożyliśmy w rozwój chłopaków w tym wyjątkowo wymagający półroczu rzeczywiście procentuje. Nie ukrywaliśmy również dużej radości, którą sprawiały zdobywane bramki i wyczekiwane zwycięstwa, do których niezależnie od poziomu wymagań nieustannie dążymy - dodaje Palus.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...