Fredrik Ulvestad za sobą ma już pierwszy mecz w barwach Pogoni Szczecin. Teraz czekamy na pierwsze gole i asysty w jego wykonaniu.
- To był mój pierwszy oficjalny mecz dla Pogoni i jednocześnie pierwszy mecz w w Szczecinie. Moim zdaniem atmosfera na stadionie była bardzo dobra - mówi piłkarz w rozmowie z mediami klubowymi. - Zwycięstwo z Koroną było dla nas niezwykle ważne. Uważam, że rozegraliśmy całkiem niezłe spotkanie i w efekcie mogliśmy dopisać do swojego dorobku trzy punkty. Wierzę, że będziemy na tym budować dalej. W kolejnych meczach nie chcemy schodzić ze zwycięskiej ścieżki.
Jak sam piłkarz ocenia swój pierwszy występ i pierwsze tygodnie spędzone w Pogoni?
- Sądzę, że pokazałem się dobrze, ale oczywiście nie jestem jeszcze w swojej najwyższej dyspozycji. Myślę, że w kolejnych meczach pokażę więcej. Jeśli chodzi o moją grę, to co najlepsze dopiero nadchodzi - opowiada dalej doświadczony piłkarz z Norwegii. - Wszyscy przyjęli mnie bardzo gościnnie. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, z każdym z kolegów z zespołu mam fajne, koleżeńskie relacje. Oczywiście najłatwiej rozmawia mi się z Linusem, ponieważ nasze języki ojczyste są do siebie podobne. Jak podkreślałem jednak wcześniej, cały zespół przyjął mnie z otwartymi ramionami, wszyscy są bardzo mili i serdeczni, dobrze się mną opiekują. Dzięki temu wszystkiemu łatwiej mi się zaadaptować w drużynie.
Przed Portowcami sobotni mecz z Cracovią. Spodziewać się można, że Ulvestad utrzyma swoje miejsce w wyjściowej jedenastce Dumy Pomorza.
- Mieliśmy już niewielką analizę przeciwnika. Wiem, że są silnym zespołem z wieloma ciekawymi zawodnikami w składzie, a ich boisko to bardzo trudny teren. Oczywiście spodziewamy się ciężkiego meczu, ale jesteśmy na to gotowi. Wierzę, że przywieziemy z Krakowa satysfakcjonujący nas wszystkich rezultat - dodał Ulvestad.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.