Piłkarze Pogoni Szczecin we wtorek rozpoczęli przygotowania do meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. W grupie trenujących piłkarzy brakowało Valentina Cojocaru, ale wiele wskazuje na to, że sytuacja z jego urazem nie jest tak zła, jak zakładano.
Valentin Cojocaru w meczu z Motorem Lublin kilkukrotnie potrzebował pomocy lekarskiej. Ostatecznie w drugiej części spotkania został zmieniony przez Krzysztofa Kamińskiego. Wydawało się, że przerwa bramkarza z Rumunii może potrwać kilka tygodni, ale dziś wiemy, że nie jest aż tak źle jak zakładano zaraz po zakończeniu meczu.
Przed dzisiejszym treningiem udało nam się dowiedzieć, że piłkarz ma spory obrzęk w okolicy kolana i potrzebuje chwili na powrót do pełnej sprawności. Jednak w środę lub w czwartek powinien być już na nowo wdrażany w trening z zespołem.
Występ w zaplanowanym na sobotę meczu w Niecieczy stoi pod dużym znakiem zapytania, ale sam zawodnik lada moment powinien wrócić do kadry zespołu.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.