Aktualności

  • Węgrzyn: Pogoń ma wspaniałych kibiców

Kazimierz Węgrzyn zdobył z Pogonią wicemistrzostwo Polski w 2001 roku i nie mogło zabraknąć go w sobotę w Szczecinie na meczu dla Dymka.


- To jest wielka sprawa. Dziękujemy wszystkim ludziom, że przyszli na trybuny. Gdy dostałem telefon z informacją o tym meczu w zasadzie z miejsca podjąłem decyzję, że przyjeżdżam, tak jak wszyscy obecni tu koledzy. To jest dziś święto, ale chcemy wesprzeć Dymka i cieszymy się, że dziś tu z nim jesteśmy - mówił w trakcie imprezy były środkowy obrońca. - Nie zawsze każdy piłkarz po karierze jest doceniany przez klub. Tu duże brawa dla organizatorów, którzy robili wszystko, co mogli. Codziennie byliśmy w kontakcie telefonicznym, to dla nich największy szacunek. Nie chcę wymieniać nazwisk, kilka osób było w to bardzo mocno zaangażowanych. To było duże wyzwanie, ale wszystkim dziękujemy i jesteśmy tu dla Dymka.

Drużyna wicemistrzów i przyjaciół Dymka zajęła w turnieju drugie miejsce. W półfinale po ciężkim boju wygrali oni z kobietami grającymi w barwach Pogoni Szczecin.

- Dziewczyny były szybsze, lepsze i lepiej grające. Sposobem, techniką, utrzymaniem się przy piłce wygraliśmy ten mecz, ale było to bardzo trudne. Na szczęście dla nas mecz trwał tylko 15 minut, bo dziewczyny były dużo bardziej wybiegane - ocenia Węgrzyn. - Niektórych z nas zżera ambicja. Nie gramy już regularnie w piłkę, ale na przykład Darek Gęsior chciałby być w każdym miejscu boiska tak jak 20-30 lat temu i to w nim zostało.

Sobotnie granie było dużym wydarzeniem, o którym sami zawodnicy wyopowiadają się z podziwem.

- Dziś na mieście spotkaliśmy kibiców Pogoni Szczecin, którzy mieszkali tu lata temu, a dziś żyją w Szkocji. Oni dziś specjalnie przylecieli tu na ten mecz! Uścisnęliśmy im dłoń i przekazaliśmy szacunek, bo to jest wielka sprawa. Widać, że Pogoń ma wspaniałych kibiców, ma kibiców sprzed lat. Oni wiedzieli, że trzeba dziś przyjść na stadion i pomóc Dymkowi - dodał Węgrzyn.

WALKĘ O ZDROWIE ROBERTA DYMKOWSKIEGO WESPRZEĆ MOŻESZ TUTAJ!

Superbet

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5338

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.