Obrońcę Pogoni Szczecin Konstantinosa Triantafyllopoulosa po meczu z Widzewem w Łodzi poniosły nerwy i „pozdrowił” sędziego Daniela Stefańskiego „gestem Kozakiewicza”, ale kiedy emocje opadły, Grek prędko zrozumiał, że tak nie wypada i zatelefonował do arbitra z przeprosinami - czytamy w portalu Weszlo.com.
(...)
W 98. minucie karnego wykorzystał Martin Kreuzriegler i zrobiło się 3:3, a kilka sekund po wznowieniu gry ze środka przez granatowo-bordowych Stefański zakończył to szalone spotkanie. Emocje we wszystkich buzowały, a najbardziej w Triantafyllopoulosie, który dobiegł do koła środkowego, zatrzymał się i pokazał sędziemu „wała”, po czym chciał zejść do szatni.
Ale miał pecha. Bystre oko Stefańskiego dostrzegło „pozdrowienie” i arbiter prędziutko zareagował. Grek został ukarany czerwoną kartką i mimo że obrońca razem z kolegami jeszcze próbował się wytłumaczyć, nie było o czym gadać. Gest stopera Pogoni był wyraźny i trudno pomylić go z czymś innym.
(...)
Oczywiście co się stało, to się nie odstanie, więc Kostas zrobił tyle, ile mógł w tej sytuacji. Zorganizował numer telefonu Stefańskiego i zatelefonował do sędziego z przeprosinami. Zawalił i uznał, że należy to przyznać i posypać głowę popiołem wobec obrażanego arbitra. Sytuacja wyjaśniona.
Naturalnie i tak przed Triantafyllopoulosem zawieszenie i teraz pytanie, jak długo potrwa? Za to przewinienie regulamin przewiduje od dwóch do pięciu meczów dyskwalifikacji i w poniedziałek w mediach społecznościowych kibiców Portowców spekulowano, że w środę Grek dostanie najwyższy wymiar kary. Popytaliśmy i według naszych informacji to mało prawdopodobne. Zgodnie z naszymi ustaleniami najbardziej realny scenariusz to trzy spotkania przymusowej pauzy dla 29-letniego zawodnika. To szansa dla Mariusza Malca lub Linusa Wahlqvista, nominalnego prawego obrońcy, który ostatnio w IFK Norrkoeping występował również w centrum defensywy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...