Zespół Pogoni Szczecin ze sporym opóźnieniem dotarł w końcu na lotnisko Berlinie. Piłkarze bezpiecznie wylądowali na płycie lotniska i odbywają swój ostatni etap podróży do Szczecina.
Lot Portowców był opóźniony o blisko 7 godzin. Planowo samolot z Antalyi miał wystartować o godzinie 9 naszego czasu. Ostatecznie piłkarze na pokład weszli po 15:30. Łączna droga z hotelu w którym przebywali na stadion Pogoni zajmie im więc łącznie około 15 godzin.
Na swój lot długo czekać musiał też trener Kosta Runjaic, który bezpośrednio z Antalyi leciał do Fraknfurtu. Samolot ze szkoleniowcem na pokładzie również dotarł już do miejsca docelowego. Jak poinformował klub na swoim koncie Twitterowym, szkoleniowiec udał się do domu rodzinnego na... urodziny żony. Życzymy oczywiście wszystkiego najlepszego!
Portowcy w najbliższych dniach będą odpoczywać wśród bliskich. Pierwsze zajęcia zaplanowane zostaną na wtorek lub środę.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.