Dwa spotkania, dwie porażki, zero bramek oraz brak konkretnego stylu. Tak wygląda start nowego sezonu w wykonaniu Pogoni. Bajki o idealnym terminarzu powtarzane przed rozpoczęciem ligi można już pomału palić w piecu. Chociaż przy obecnej temperaturze byłoby to bezsensu, zupełnie jak gra Portowców.
- Nasza kadra jest trochę okrojona - był to spory eufemizm wypowiedziany przez Kostę Runjaica na przedmeczowej konferencji. Na ten moment trudno doszukać się informacji ile potrwa jeszcze przerwa Soufiana Benyaminy, a Adam Buksa natomiast ma wrócić dopiero za 2-3 tygodnie. W tej na pozycji napastnika zagrać mogą tylko Adam Frączczak z Adrianem Benedyczakiem. Wystawienie jednak na tej pozycji kapitana Portowców powoduje wakat na skrzydle. W spotkaniu z Piastem Gliwice na jednej stronie zagrał nominalny pomocnik, a na drugiej Dawid Błanik. Jak to wyglądało w praktyce wszyscy chyba widzieli.
Jeśli szukać pozytywów przed spotkaniem z Zagłębiem Sosnowiec to trudno ich szukać w Pogoni. Największym i chyba jedynym pozytywem jest nasz rywal. Beniaminek nie wszedł dobrze w sezon, a mimo że minęły dopiero 2 kolejki, już zdążył pokazać, że w razie czego bramki potrafi sobie strzelić sam. Patrząc na dyspozycję Portowców w ofensywie jest to dość spore pocieszenie.
Po porażce z Piastem znowu nad składem głowić musi się Kosta Runjaić. Bardzo możliwe, że sporo zmian zobaczymy w formacji defensywnej. Praktycznie pewne jest odejście Walukiewicza i tutaj najbliżej składu byłby nowy nabytek Pogoni - Mariusz Malec. Swoją szansę powinien też otrzymać David Stec, jednak pojawia się jeszcze pytanie, czy wystąpi w obronie czy może trochę wyżej. Od początku sezonu swoją szansę dostał Jakub Bursztyn, ale coś czujemy, że w Sosnowcu w bramce stanie Łukasz Budziłek. Na pewno zmiany przydałyby się w ofensywie, ale patrząc na swoją ławkę rezerwowych Kosta Runjaić zbyt dużego wyboru nie ma.
Przypuszczalny skład: Budziłek - Nunes, Dvali, Malec, Stec - Kozulja, Drygas, Hołota, Majewski, Błanik - Frączczak.
Na razie mamy za sobą tylko dwie kolejki, ale w przypadku porażki w Sosnowcu koszmary z poprzedniego sezonu wrócą już ze zdwojoną siłą. Adam Frączczak zapewniał kibiców, że jadą tam na wojnę i liczymy, że będzie ona dla nich zwycięska.
3. kolejka Lotto Ekstraklasy
3 sierpnia (piątek) godz. 20:30
Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Szczecin
Stadion Ludowy w Sosnowcu
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...