Przed nami pojedynek dwóch czołowych drużyn tego sezonu PKO Ekstraklasy. Śląsk Wrocław na własnym obiekcie podejmie Pogoń Szczecin.
Podopieczni Vitezslava Lavicki w tym sezonie ligowym nie uświadczyli jeszcze goryczy związanej z przegranym meczem. W minionej kolejce wrocławianie zremisowali z Lechią Gdańsk (1:1) i tym samym zapewnił sobie jednopunktową przewagę nad Portowcami.
Śląsk prezentują podobny styl gry do Dumy Pomorza w defensywie, jak i ofensywie. Najbliższy rywal Pogoni stara się budować akcje od obrony, a do tego niewielkim nakładem sił zdobywać bramki. W zdecydowanej większości spotkań drużyna prowadzona przez trenera Lavicke nie odnosiła spektakularnych zwycięstw, wręcz przeciwnie, były to skromne zwycięstwa w wyrachowanym stylu.
Gospodarz do niedzielnego pojedynku przystąpi w optymallnym zestawieniu. Z pewnością zabraknie Mateusza Radackiego, a pod znakiem zapytania stoi występ Przemysława Plachety.
- Sytuacja kadrowa wygląda dobrze. Lubambo Musonda jest gotowy, ale nie powiem, czy będzie w pierwszym składzie, czy zacznie mecz na ławce. Jutro mamy jeszcze trening i potem będą zapadać decyzję. Jestem zadowolony, że jego kontuzja żeber była delikatna i stracił przez nią tylko jeden mecz - powiedział szkoleniowiec Śląska Wrocław.
W 6. kolejce PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin mogła zapewnić sobie miano lidera rozgrywek. Portowcy przegrali jednak z Wisłą Płock (1:2). Trener Kosta Runjaic na przedmeczowej konferencji ze Śląskiem Wrocław przyznał, że jego drużyna wyciągnęła dużo wniosków po przegranej z Wisłą.
- Jeśli chodzi o nastawienie i to co reprezentowała drużyna w pierwszej połowie najmniej mi się podobało. Myślę, że wyciągneliśmy z tego dużo wniosków i po raz kolejny okazało się, że w tej lidze każdy jest w stanie pokonać każdego. W przypadku takich meczów od samego początku nie gra się z pełnym zaangażowaniem to może się przydarzyć to co się nam przytrafiło, czyli bieganie za przeciwnikiem i proste błędy. Jako drużyna musimy sie jeszcze bardziej skoncentrować i być w 100% w grze. Nie mówię, że tego nie zrobiliśmy, ale nie było to w takiej formie w jakiej moglibyśmy to zrobić szczególnie w peirwszej połowie. Mieliśmy dużo piłek w pierwszej połowie i mogliśmy wyjść z tego naprawde dobrze. Zauważylismy to podczas pomeczowej analizy. Gdybyśmy mieli troche więcej odwagi, zaangażowania i wiecej z siebie dali, to sprawilibyśmy przeciwnikowi wiecej problemów niz miało to miejsce - powiedział trener Kosta Runjaic o ostatnim meczu z Wisłą Płock.
Szkoleniowiec Dumy Pomorza wypowiedział się także na temat najbliższego rywala i podkreślił, że w niedzielę najważniejszymi elementami będą kompatybilność i zorganizowanie całej drużyny.
- Śląsk nie przegrał jeszcze żadnego meczu, a przecież spotykali się z dobrymi drużynami. W pełni zasłużenie znajdują się w górze tabeli. Jest to drużyna, która w każdym meczu pokazywała się jako bardzo zgrana i zwarta. Grają bardzo skoncentrowani na swoim celu. Przechodzą dobrze z defensywy do ataku i mają wielu zawodników, którzy potrafią w wysokim tempie pokonywać dane odcinki. Maja też bardzo mocnych i silnych pomocników. We wszystkich ich meczach można zaobserwować, że są świetnie zgrani i gra sprawa im przyjemność. Widać, ze mają wiarę w siebie i są w stanie wykorzystać odpowiedni moment i chętnie to robią, To jest też to wszystko czego mi brakowało w pierwszej połowie przeciwko Wiśle Płock. Musimy zagrać jeszcze trochę lepiej niż do tej pory i musimy uwolnić wiecej energii na boisku, musimy też pokazać ducha drużyny na boisku, który był widoczny w każdym meczu oprócz tego ostatniego. Jesteśmy równozednymi przeciwnikami dla Śląska. Mamy inne podejscie jeśli chodzi o sam pomysł na grę. W niedzielę będzie chodziło o to, aby w sposób zorganizowany i ustruktyzowany, działajac jako drużyna, pokazać przeciwnikowi od samego początku, że mają doczynienia z kimś, kto tez chce coś stąd zabrać - mówił trener Dumy Pomorza o zbliżającym się spotkaniu.
Najprawdopodobniej trener Runjaic we Wrocławiu będzie miał do swojej dyspozycji Zvonimira Kozulja, Benedikta Zecha oraz Adama Frączczaka. Wymienieni zawodnicy wrócili niedawno do treningów i wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec będzie mógł skorzystać z ich usług już przy okazji jutrzejszego meczu. Trener Kosta Runjaic we Wrocławiu będzie zmuszony do radzenia sobie bez Tomasa Podstawskiego. Piłkarz nabawił się drobnego urazu
- Tomas Podstawski nie będzie mógł uczestniczy w niedzielnym meczu. Nie jest to nic poważnego, to małe naciągnięcie mięsniowe, ale jest zbyt mało czasu, aby doprowadzić go do odpowiedniej dyspozycji i nie chcemy ryzykować - podsumował trener Runjaic.
Wiele wskazuje na to, że na stadionie we Wrocławiu zasiądzie ponad 20 tysięcy fanów, a w tym liczna grupa kibiców ze Szczecina. Z pewnością emocji nie zabraknie!
Przypuszczalny skład: Stipica - Nunes, Łasicki, Kostas, Bartkowski - Listkowski, Kozulj, Kowalczyk, Spiridonovic, Guarrotxena - Buksa
7. Kolejka PKO Ekstraklasy
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin
01.09.2019, godzina 15:00
Stadion Miejski we Wrocławiu
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...