W sobotę piłkarze Pogoni Szczecin zakończyli pierwszy etap treningów w którym pracowali w sześcioosobowych grupach. Niedziela jest dla nich dniem wolnym, a w poniedziałek będą mogli trenować już w dużo liczniejszej grupie.
- Jestem bardzo zadowolony, że razem z kolegami wróciliśmy na boisko i możemy trenować z piłkami. Myślę, że wszyscy czują dzięki temu wolność i cieszą się z powrotu. Nie mogę się doczekać następnego kroku - mówił przed kamerą klubowej telewizji Benedikt Zech. - Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu będziemy trenować wszyscy razem. A póki co powoli do przodu. Obyśmy utrzymali nasze dobre nastroje aż do startu ligi.
Podopieczni Kosty Runjaica od środy trenowali na obiektach własnych przy Twardowskiego, oraz na nowym boisku w Kołbaskowie. Do zespołu każdego dnia wracali piłkarze kończący kwarantannę i przechodzący testy na obecność Koronawirusa.
- Dobrze jest widzieć kolegów z drużyny i ich umiechnięte buzie. Oczywiście jak już zdejmą maski, które nosimy poza boiskiem każdego dnia. Jestem szczęśliwy, że wróciliśmy i nie mogę się doczekać 29 maja i meczu z Zagłębiem Lubin. Mam nadzieję na okazałe zwycięstwo - dodał Zech.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.