Aktualności

Już w czwartek o godzinie 21:00 w Osijeku Pogoń Szczecin walczyć będzie o awans do III rundy kwalifikacji do UEFA Europa Conference League. Na Portowców w Chorwacji czekały upalne warunki i temperatura przekraczająca 36 stopni.


- Każdy z nas był na urlopie na południu i wie, że jest tutaj bardzo ciepło. Z pewnością jest tu o wiele cieplej niż w Polsce – mówił w trakcie konferencji prasowej Benedikt Zech.

Zech w pierwszym meczu był bezbłędny i w swoim tle pozostawił Miereza, który jest największym zagrożeniem w ofensywie rywali.

- Krycie Miereza to bardzo ciężka praca przez cały mecz. Argentyńczyk dużo pracuje przez pełne 90 minut i charakteryzuje go to, że cofa się do środka boiska i pomaga w obronie – opowiadał dalej Zech.

Portowcy do pierwszego meczu przystępowali z niepewnością, bo był to ich pierwszy mecz w sezonie. Tym razem będzie już inaczej.

- Mecz z Osijekiem był pierwszym po przygotowaniach, jeszcze nie wiedzieliśmy na czym stoimy. Było tak, że w pierwszym spotkaniu byliśmy niepewni i chcieliśmy łapać rytm gry, z Górnikiem wyglądało to zupełnie inaczej. Faworytem w pierwszym meczu był NK Osijek, ale jutro my chcemy grać swoje spotkanie. Pierwsze starcie było wyrównane z wieloma dobrymi fazami z naszej strony, jutro też oczekuję takiego spotkania – dodał Zech.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Michał Horbaczewski
Żródło: własne
Wyświetleń: 4346

Uwaga!

Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.