Maciej Żurawski przyjechał do Szczecina z Wartą jako piłkarz wypożyczony z Dumy Pomorza. Mecz rozpoczął jako rezerwowy, ale po przerwie pojawił się na boisku i zapisał na swoim koncie asystę. Po golu dla gości nie cieszył się ze swoimi kolegami, tylko spokojnym krokiem wrócił na swoją połowę boiska.
- Dziś piłkarsko słabiej wyglądaliśmy. Stworzyliśmy kilka sytuacji i jedną udało się wykorzystać i wywozimy jeden punkt - mówił Żurawski zaraz po meczu.
Maciej Żurawski do Warty jest wypożyczony i po zakończeniu sezonu wraca do Pogoni Szczecin. Piłkarz, któremu asystował przy golu, także jest do Warty wypożyczony.
- Wszystko wskazuje na to, że nasze drogi się rozejdą. Dobrze się rozumiemy z Baku, ale po sezonie nasza przygoda się kończy. Jednak kto wie? Może w przyszłości się spotkamy - dodał Żurawski.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.