 
                                "Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach" - z takim hasłem na transparencie kibice Pogoni Szczecin chcieli dostać się pod bramę stadionu przy ulicy Karłowicza. Nie zezwoliła na to policja, która zablokowała przejście już przy skrzyżowaniu z ulicą Mickiewicza. Fani Pogoni jednak dopingowali swoich ulubieńców przez cały mecz, a doping był słyszalny na placu gry.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.