- Cieszę się, że trener mi zaufał i na mnie postawił od początku sezonu. Między nami trzema, jest zdrowa rywalizacja i motywujemy się nawzajem do ciężkiej pracy - powiedział zaraz po meczu z Piastem Jakub Bursztyn.
Kuba, rozmawialiśmy ostatnio podczas zgrupowania w Opalenicy, ostatecznie udało Ci się wygryźć ze składu Łukasza Budziłka, czujesz się mocniejszy?
- Mocniejszy od Łukasza Budziłka się nie czuję. Cieszę się, że trener mi zaufał i na mnie postawił od początku sezonu. Między nami trzema, jest zdrowa rywalizacja i motywujemy się nawzajem do ciężkiej pracy.
Nie ma co ukrywać, że dzisiaj wyglądało to nienajlepiej, przy pierwszej bramce nie miałeś za wiele do powiedzenia, to raczej bramka z tytułu tych "nie do wyciągnięcia", przy drugiej bramce dla Piasta mogłeś zachować się lepiej ?
- Analizowałem z trenerem tę sytuację. Na pewno jeśli wyszedłbym do wrzutki to byłoby bardzo duże ryzyko, nie była to 100% piłka do przechwycenia. Myślę , że przy tym zgraniu - uderzeniu mogłem się zatrzymać i może szczęśliwie piłka odbiłaby się ode mnie lub mógłbym lepiej interweniować.
W jednym ze stałych fragmentów gry Piasta, świetnie wypiąstkowałeś piłkę i trubyny starały Ci się dodać pewności siebie, jak to odbierasz?
- Jeśli mam być szczery to oczywiście dodaje to pewności siebie. Każda udana interwencja daje pozytywnego kopa za co kibicom dziękuję. Na przedpolu czuję się pewnie, gdy przeciwnik na to pozwala, jeśli są to dośrodkowania lub zagrania nie do przejęcia to na wariata nie będziesz wychodził by dotknąć tylko piłkę. Na tej pozycji musisz być pewny swojej decyzji na 110%.
Odejdę już od kwestii samego spotkania, a zapytam o Benyaminę, jak on się czuje?
- Jest z nim coraz lepiej! Odwiedził nas ostatnio na treningu. Mogliśmy zamienić z nim słowo. Czekamy na niego!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...