- Uważam, że dzisiaj mimo wysokiej temperatury pokazaliśmy, że chcemy grać w piłkę, że przyjechaliśmy po trzy punkty, niestety zostaliśmy pokarani - powiedział Alexander Gorgon po meczu z ŁKS-em.
Mecz w potwornym upale, kosztował mnóstwo sił piłkarzy Pogoni i ŁKS-u. Porażka pechowa...
- Też myślę, że był to bardzo wyrównany mecz, myślę, że mimo takich temperatur były sytuacje podbramkowe z obu stron. My też mieliśmy dobrą sytuację w drugiej połowie, niestety nie wykorzystaliśmy szansy i niestety piłka nożna ma to do siebie, że bywa brutalna i ostatnim strzałem czasami przegrasz, czasami wygrasz.
Żal tej pierwszej połowy, tych końcowych minut. Kamil Grosicki troszeczkę za mocno się zabrał za kontrę i gdy miał stuprocentową okazję do bramki strzelił w słupek.
- Myślę, że pierwsza połowa była znacznie lepsza w naszym wykonaniu. W drugiej połowie było widać, że coś nie do końca pasuje. Łodź mniej więcej od siedemdziesiątej minuty mocniej nas przycisnęła, dobrze się broniliśmy, no ale niestety. Uważam, że kluczem było to, żeby chociaż tę jedną bramkę strzelić, przy takich temperaturach ta jedna bramka otwiera wynik i czekasz na przeciwnika, może póżniej dokładasz jakieś kontry, no ale niestety, dzisiaj nie wykorzystaliśmy tych sytuacji, nieważne, czy to był dzisiaj Kamil czy ktoś inny, w innym meczu ktoś inny nie trafi, więc nie możemy wytykać palcem tego, który nie strzelił tylko po prostu uznać, że nie byliśmy w stanie strzelić bramki. Bardzo boli ta przegrana, ale idziemy dalej do przodu.
Przed Wami kilka dni wolnego, aby zastanowić się też nad tym, co nie zafunkcjonowało w ostatnich meczach...
- Myślę, że przynajmniej poprawiło się to, co nie było okej w meczu z Radomiakiem, gdzie od początku wyglądaliśmy dość słabo, nie byliśmy w stanie się przemóc. Widać było, że wtedy ta fizyczna forma była bardzo słaba. Uważam, że dzisiaj mimo wysokiej temperatury pokazaliśmy, że chcemy grać w piłkę, że przyjechaliśmy po trzy punkty, niestety zostaliśmy pokarani.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...