Aktualności

Jak czujesz się w Pogoni po obozie i kilkunastu dniach spędzonych z drużyną?

- Muszę powiedzieć szczerze, że jestem bardzo zadowolony. Trafiłem do klubu w którym czuję się bardzo dobrze od pierwszego dnia, jak w domu. Mamy świetną szatnię, z bardzo fajnymi chłopakami. Chcemy być zespołem który gra piłką i utrzymuje się przy niej. Myślę, że to marzenie każdego piłkarza, aby grać piłką i jestem bardzo zadowolony.

Z kim masz najlepszy kontakt w drużynie?

- Ze względu na język z chłopakami z Portugalii - Luką i Luisem! Jednak wszyscy przyjęli mnie bardzo dobrze w drużynie, czuję się tu komfortowo. Jestem z tego bardzo szczęśliwy.

Trafiłeś do Pogoni z Wisły, klubu o ogromnej historii, ale od kilku sezonów to Pogoń spisuje się lepiej. To chyba odpowiedni krok w Twojej karierze?

- Tak, Wisła to ogromna historia i sukcesy w przeszłości. Pogoń jednak robi świetną robotę jako klub. Najlepszym przykładem jest zajęcie trzeciego miejsca w ostatnim sezonie. Klub rozwija się każdego dnia i to widać. Widzimy jak rośnie nasz stadion. Wszystko idzie do przodu z dnia na dzień i jestem zdania, że to dla mnie odpowiedni krok.

W pucharach rozpoczniecie rywalizację z NK Osijek. To będzie mecz w którym wystąpisz od pierwszej minuty?

- Musisz o to zapytać trenera! <śmiech> Staram się być zawsze gotowy na wytyczne i zadania od trenera Kosty. Przygotowujemy się w zasadzie od początku z myślą o tym meczu. Jest on dla nas bardzo istotny. Można powiedzieć, że dla klubu nawet historyczny. Robimy wszystko, aby się do niego odpowiednio przygotować.

W sparingu z Wartą zagrałeś jako napastnik. Jak czujesz się na tej pozycji?

- Obecnie nie mamy wielu napastników w kadrze od momentu transferu "Benka". Ja mogę zagrać zarówno jako skrzydłowy i jako napastnik. Czuję się dobrze na obu tych pozycjach. Jeśli grasz piłką i utrzymujesz się przy niej, to czujesz się dobrze na każdej pozycji. Czekam na zadania i wytyczne od trenera i jestem gotowy zagrać tam gdzie będzie trzeba.