Aktualności

Na pytania odpowiedzili m.in. Prezes Jarosław Mroczek, wiceprezes Tomasz Adamczyk i dyrektorzy Maciej Stolarczyk czy Konrad Szczawiński.

Kiedy zobaczymy wizualizacje nowego stadionu?

Jarosław Mroczek, prezes zarządu: - Pytanie straciło na aktualności, bo wizualizację udało się pokazać podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta. Wierzę, że obecnie jest to obiekt, który odpowiada potrzebom kibiców Pogoni Szczecin. I chyba faktycznie tak jest, bo przeglądając komentarze kibiców w Internecie trudno nie zauważyć, że dominuje zadowolenie. Warto zauważyć, że zmian – w porównaniu do ostatniej propozycji – znów jest sporo, a jedną z ważniejszych jest zmiana dachu, na „mleczny”, półprzezroczysty. 

Dlaczego Radosław Janukiewicz nie dostał szansy trenowania z pierwszym zespołem? 

Jarosław Mroczek, prezes zarządu: - Wielokrotnie odpowiadaliśmy już na to pytanie, ale odpowiemy po raz kolejny. Jakiś czas temu podjęliśmy decyzję o zmianach w obsadzie bramki, szukaliśmy bramkarzy o innych parametrach, poza tym młodszych i wciąż rokujących. Radek tych kryteriów już nie spełniał. Po spadku z Górnikiem Zabrze z Ekstraklasy i powrocie do nas latem nie otrzymał żadnej poważnej oferty zmiany barw klubowych, co również o czymś świadczy. Żałujemy, że nie otrzymuje tych propozycji bo trzeba mieć świadomość, że Jego uposażenie stanowi znaczące obciążenie dla budżetu klubu.  

Dlaczego klub wydaje tak mało ciekawych gadżetów? Ich jakość dodatkowo jest nienajlepsza.

Jarosław Mroczek, prezes zarządu: - Wprowadziliśmy istotne zmiany w dziale sprzedaży. Również w zakresie personalnym. Jestem pewien poprawy, choć tak naprawdę dopiero w ofercie na Boże Narodzenie możemy spodziewać się kompletnie nowej linii produktów. Potem już musi być tylko lepiej. Dostrzegamy jeszcze bardzo duże rezerwy w tym aspekcie działalności klubu. 

Dlaczego klub nie drukuje już tradycyjnych biletów, a wydaje jedynie paragony?  

Tomasz Adamczyk, wiceprezes zarządu, dyrektor finansowy: - To słuszny postulat i wiemy o tym, że bilet w unikatowej formie graficznej jest gratką dla kibiców. Biorąc pod uwagę jakość obsługi klienta zależało nam na tym, by przyśpieszyć proces zakupu wejściówki w kasie. W tym celu wprowadziliśmy zmiany w sposobie wydawania kibicom potwierdzeń do biletów, które elektronicznie „nabijamy” na karty kibica. O kibicach-kolekcjonerach pamiętamy i myślimy o tym, jak zadowolić również ich. Mamy na to pewien pomysł, który za jakiś czas powinniśmy zaprezentować.

Czy klub dysponuje budżetem przeznaczonym na marketing? Jeśli tak, to jak wysokim? 

Jarosław Mroczek, prezes zarządu: - Takie pytania rozpalają wyobraźnię kibiców i doskonale to rozumiemy. To, że klub dysponuje takim budżetem jest tak samo oczywiste, jak to, że jego szczegółów ujawniać nie będziemy (uśmiech).

Dlaczego latem klub nie zdecydował się na pozyskanie doświadczonego napastnika? 

Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy: Mamy 4 swoich zawodników, którzy mogą grać jako napastnicy. Latem zapowiadaliśmy dokonanie 2-3 transferów do klubu i je przeprowadziliśmy. Kadrę wzmocnili Kamil Drygas, Spas Delew i David Niepsuj. Pojawił się też Seiya Kitano. Nie skreślajmy za szybko naszych napastników. My wiemy, że mają oni odpowiednią jakość i jesteśmy przekonani, że niebawem wszyscy będziemy mieć dużo pociechy z ich bramek.

Czy klub podjął starania aby przywrócić Łukaszowi Zwolińskiemu dawny blask? Może psycholog?

Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy: Klub robi wszystko, aby każdy zawodnik był w optymalnej dyspozycji. Nie dotyczy to tylko Łukasza, ale wszystkich. Warto natomiast zauważyć, że Łukasz sam bardzo mocno pracuje, by być w możliwie najlepszej formie. I są to starania wykraczające poza standardowe ramy treningów. To przekłada się już na bramki strzelane w meczach rezerw i Pucharu Polski. Teraz czekamy na jego trafienia w Ekstraklasie.

Czy klub już teraz wykonuje jakieś kroki aby przedłużyć umowę z Mateuszem Matrasem? 

Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy: Czuwamy nad sytuacją związaną z kontraktami i zaczęliśmy rozmowy z zawodnikami, z którymi chcemy przedłużać umowy. Trzeba pamiętać, że to rozmowy dwustronne, gdzie i piłkarz, i klub muszą dojść do porozumienia. Obecnie trwają rozmowy na temat przedłużenia kontraktów z kilkoma zawodnikami. 

Dlaczego nadal nie ma w sprzedaży pełnej rozmiarówki koszulek meczowych? 

Gerard Rypuła, dyrektor działu sprzedaży: Od nowego sezonu Pogoń ma nowego partnera technicznego. Początki często bywają niełatwe. Obecnie czekamy na realizację złożonych zamówień dotyczących koszulek meczowych i replik, które obejmują pełny zakres rozmiarowy. Co ważne i warte podkreślenia – repliki meczowe będą również dostępne w klasycznych męskich rozmiarach, czyli będą luźniejsze od taliowanych koszulek. 

Ile do tej pory klub sprzedał nowych koszulek meczowych? 

Gerard Rypuła, dyrektor działu sprzedaży: Praktycznie cała I partia koszulek została wyprzedana. Obecnie czekamy na dostawę kolejnej. Cieszymy się, że nowe trykoty przypadły kibicom do gustu i chcemy jak najszybciej uzupełnić braki na półkach naszych sklepów. Przy okazji mogę dodać, że w odróżnieniu od poprzedniej kolekcji, sprzedaż koszulek domowych i wyjazdowych jest na zbliżonym poziomie.

Kiedy nowe koszulki meczowe trafią do sprzedaży internetowej?

Gerard Rypuła, dyrektor działu sprzedaży: Wraz z nową partią. W tym samym czasie, gdy w sklepach dostępna będzie pełna rozmiarówka. Warto też dodać, że kibice będą mogli nabywać trykoty nawet do rozmiarów XXXXL.

Dlaczego klub nie przeprowadził transmisji z meczu Pucharu Polski w Kaliszu? 

Krzysztof Ufland, dyrektor działu komunikacji i PR: Prawa do transmisji meczów Pucharu Polski, niezależnie od tego, czy spotkanie pokazuje, czy nie, ma Telewizja Polsat. Kilka tygodni przed meczem w Kaliszu rozpoczęliśmy rozmowy z Polsatem i wnioskowaliśmy o możliwość przeprowadzenia transmisji na klubowym kanale YouTube. Polsat nie wyraził jednak zgody, nie był też zainteresowany odsprzedaniem sublicencji. Od telewizji, w drodze wyjątku, otrzymaliśmy natomiast pozwolenie na emisję maksymalnie 3-minutowego skrótu meczu. Nasz materiał przekazaliśmy też Polsatowi, który udostępniał go w swoich źródłach. 

Dlaczego na sektorach pod dachem nie są sprawdzane bilety aby wyeliminować ludzi, którzy zajmują miejsca karnetowiczom?

Konrad Szczawiński, dyrektor działu organizacji i bezpieczeństwa: Problem jest nam znany i podczas meczu z Cracovią podjęliśmy już pewne działania, by go wyeliminować. Zwiększyliśmy liczbę stewardów w sektorach 3-6 i poinstruowaliśmy ich, aby pomagali kibicom, którzy nie mogą zająć swojego miejsca. Mamy nadzieję, że można było zaobserwować poprawę. Kolejne kroki w celu poprawienia jakości obsługi kibica podejmować będziemy podczas następnych spotkań w Szczecinie - z Górnikiem i Jagiellonią. Zapewniamy, że żaden z poproszonych o pomoc przez kibica stewardów nie zlekceważy tematu i na pewno pomoże. Będziemy przeprowadzać też zwiększoną kontrolę trzeźwości przy wejściach na stadion. Z kolei w sektorach pojawią się dodatkowe tablice informacyjne.  

Jakie akcje klub zamierza przeprowadzić w najbliższym czasie aby zachęcić kibiców do przychodzenia na stadion?

Łukasz Biwan, dyrektor działu marketingu: Z uwagi na rozpoczynający się rok akademicki, na mecze z Górnikiem Łęczna i Jagiellonią Białystok wprowadzamy dla studentów promocyjny pakiet dwóch biletów w cenie 10 zł. Dla studentów zainteresowanych jednym spotkaniem będzie możliwość zakupu biletu na mecz Pucharu Polski za jedyne 5 zł. To kolejna biletowa promocja w tej rundzie, po wejściówkach za 5 zł dla uczniów szkół z okazji rozpoczęcia roku szkolnego na mecz z Cracovią oraz darmowych biletach dla żołnierzy z okazji święta Wojska Polskiego. W październiku na terenie Szczecina pojawi się pogoniarska kampania billboardowa, również w tym okresie planujemy wznowić akcję plakatową na terenie miasta i województwa. To oczywiście nie wszystko, bo realizujemy też wiele mniejszych, standardowych akcji i wyjść z udziałem piłkarzy oraz Gryfusa.