- Dobrze się rozumiemy i dogadujemy. Jest między nami zdrowa rywalizacja. Każdy z nich prezentuje bardzo wysoki poziom. A ja? Ja robię wszystko, żeby przekonać trenera aby grać - powiedział po meczu Igor Łasicki z którym rozmawiał Daniel Trzepacz.
Zdobyliście dziś bardzo ważne trzy punkty, ale to był bardzo trudny dla Was mecz.
- Tak, zgadza się. ŁKS to niewygodny rywal. Zajmują niskie miejsce, ale bardzo dobrze grają w piłkę. Przeanalizowaliśmy ich grę, to przełożyło się na to, że to my mieliśmy piłkę i dominowaliśmy. ŁKS poza jedną sytuacją w pierwszej połowie, to nie zagroził nam.
Wszedłeś na boisko na prawą stronę obrony, a nie jest to typowa pozycja dla Ciebie.
- W przeszłości jak była taka potrzeba to grywałem na prawej obronie. Dla mnie nie ma problemu, jeśli mam zagrać na prawej stronie. Tam gdzie wystawi mnie trener to ja zawsze dam z siebie 120%. Jestem do jego dyspozycji. Ja się cieszę, że wszedłem na boisku i byłem potrzebny. Zagraliśmy na zero z tyłu i cała drużyna jest szczęśliwa.
Zwycięstwo dało Wam pozycję lidera. Gdy przychodziłeś do klubu, to myślałeś o tym, że jest to możliwe, że będziecie w ścisłej czołówce?
- Aż tak daleko w przyszłość nie wybiegałem. Wiedziałem, że w drużynie jest dużo jakości i są tu zawodnicy, którzy potrafią dobrze grać w piłkę. Przekonuję się o tym każdego dnia, że jest tu pełny profesjonalizm i organizacja. Zawodnicy, którzy grają pokazują jakość i zasłużenie znajdujemy się na tej pozycji. Nikt nie dał nam tego za darmo.
Po każdym z meczów gdy Pogoń zachowuje czyste konto Stipica, Zech i Kostas biegną do siebie i cieszą się z tego. Dziś dołączyłeś do tej grupy w pomeczowej radości.
- Dobrze się rozumiemy i dogadujemy. Jest między nami zdrowa rywalizacja. Każdy z nich prezentuje bardzo wysoki poziom. A ja? Ja robię wszystko, żeby przekonać trenera aby grać. Takie są moje ambicje, chcę grać. Bardzo dobrze się ze sobą dogadujemy i uważam, że to jest najważniejsze.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...