- Niedawno rozmawiałem z naszym trenerem i powiedział mi, że chce żebym został w drużynie, trenował i szykował się do ligi - powiedział w rozmowie z Głosem Szczecińskim Marcin Listkowski. Kilka fragmentów poniżej.
Duże nadzieje wiąże Pan ze zgrupowaniem we Wronkach?
- Praca obozowa jest takim okresem, kiedy każdy z nas może dużo zyskać i na pewno jest większa motywacja. Wiedzieliśmy, że jedziemy tam ciężko pracować i każdy ma nadzieję, że ta praca zaprezentuje w sezonie ligowym.
Już zimą mogliście poznać charakter pracy trenera Kosty Runjaica, jego wymagania i zasady. Czy to Wam pomoże teraz szybko wejść w tryb obozowy?
- Zaraz po powrocie do treningów w Szczecinie zaczęliśmy bardzo mocno pracować. Tak samo było w okresie zimowym. Poznaliśmy trenera, on nas i wiemy, czego oczekiwać. Wiemy, że będzie ciężko, ale po prostu trzeba to wykonać. Dobre efekty chcemy widzieć w lidze.
Rozmawiacie o nowym sezonie w szatni?
- Jeszcze o tym zbyt często nie dyskutujemy. W szatni skupiamy się na treningach, na wykonywaniu swoich obowiązków. Nie ma sensu teraz wróżyć o co będziemy grać. Myślę, że dopiero po kilku kolejkach będziemy wiedzieć coś więcej. Na pewno jest teraz dużo optymizmu.
Jak Pan traktuje obóz? Czy czuje Pan szansę, że może zgrupowanie wykorzystać do tego, by przebić się do meczowego składu i przestać pełnić rolę jedynie rezerwowego?
- Tak. Niedawno rozmawiałem z naszym trenerem i powiedział mi, że chce żebym został w drużynie, trenował i szykował się do ligi. Myślę, że mam szansę przestać być rezerwowym, ale chęci same nie wystarczą. Muszę trenować i pokazać, że jestem gotowy do gry. Co będzie - czas pokaże.
Czy podczas rozmowy namawiał Pan trenera, by wystawiał Pana na jednej, konkretnej pozycji na boisku?
- Tak, ale ustalenia chciałbym zostawić na razie tylko dla siebie.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...