- To gdzie będę grał zależy od trenera. Ja siebie widzę wyłącznie na boisku, a pozycję i zadania wyznaczy trener. Nie chcę siedzieć na ławce rezerwowych - powiedział po meczu z Chojniczanką Michał Żyro, nowy zawodnik Pogoni. Rozmawiał Daniel Trzepacz.
Pierwszy mecz i pierwszy gol w Pogoni. Chyba idealne wejscie do zespołu prawda?
- Fajnie, że udało mi się strzelić Chojniczance. Najważniejszy będzie jednak mecz ligowy, a do niego mamy jeszcze trochę czasu. Dobrze, że zagrałem w sparingu. Wróciłem do gry w Polsce i to było takie fajne przetarcie.
Rytm meczowy dla Ciebie będzie teraz bardzo ważny.
- Tak, ale to nie jest tak, że w ostatnich miesiącach nie grałem w piłkę. Miałem okazję grać w sparingach w Anglii.
Jesteś z zespołem już kilka dni. Drużyna zajmuje jedno z ostatnich miejsc w tabeli, ale jej potencjał jest chyba znacznie większy.
- Tak, jestem tego pewien. Widzę jak trenujemy i co pokazujemy podczas zajęć. Myślę, że teraz nadejdą dla zespołu lepsze dni i zaczniemy wygrywać. Po to pracujemy bardzo ciężko na treningach. Dwa treningi dziennie zrobią swoje i jestem o tym przekonany. Od nowego tygodnia skupiamy się na Koronie.
Przeciwko Chojniczance zagrałeś jako napastnik. To Twoja ulubiona pozycja na boisku?
- To gdzie będę grał zależy od trenera. Ja siebie widzę wyłącznie na boisku, a pozycję i zadania wyznaczy trener. Nie chcę siedzieć na ławce rezerwowych. Zrobię wszystko, by zaprezentować się z jak najlepszej strony i grać w wyjściowej jedenastce.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...