Aktualności

  • Marek Zieńczuk: To bolesna strata

- Na pewno nas taki wynik nie satysfakcjonuje, tym bardziej że przez długi okres czasu prowadziliśmy. Myślę, że po tym meczu jest raczej dwóch rannych niż któryś z zespołów zadowolony – tak skomentował spotkanie z Pogonią Szczeciń, doświadczony pomocnik Ruchu, Marek Zieńczuk. Rozmawiał z nim Mateusz Słowikowski.


Utrzymywaliście prowadzenie do 91 minuty i nagle Dąbrowski strzela bramkę na 1:1. Remis sprawiedliwy i satysfakcjonujący?

- Na pewno nas taki wynik nie satysfakcjonuje, tym bardziej że przez długi okres czasu prowadziliśmy. Po raz kolejny w ostatnich minutach dajemy sobie zabrać dwa punkty, gdzie w naszej sytuacji tabeli jest to niezadowalający wynik.

Dziś znowu nie poszło tak jak oczekiwaliście?

- Powiem tak jak po ostatnim naszym meczu: musimy szukać tych punktów w następnym spotkaniu. Trzeba wyciągnąć wnioski. Jak widać z poprzedniej konfrontacji tego nie zrobiliśmy.

Czy właśnie takiej gry, jaką zaprezentowała Pogoń, spodziewaliście się?

- Z pewnością Pogoni również brakuje po tych dwóch porażkach pewnego luzu w operowaniu piłką. Spodziewaliśmy się dużej waleczności ponieważ grali u siebie i chcieli odbudować zarówno swoją pozycję jak i zaufanie kibiców. Gdzieś po części im się to udało, doprowadzając do tego wyrównania. Myślę, że po tym meczu jest raczej dwóch rannych niż któryś z zespołów zadowolony.

Powiedzmy sobie szczerze, że gra obydwu zespołom zdecydowanie dzisiaj nie szła…

- No nie szła. Niestety na naszą niekorzyść „wcisnęli”, poniekąd tą piękną, bramkę praktycznie w ostatniej minucie spotkania. Taki gol na pewno bardziej pomoże Pogoni niż nam, ponieważ gdy się odrabia straty w 90 minucie to gdzieś tam, ten punkt można zapisać na poczet zysków. Dla nas jest to bolesna strata. Po tych ostatnich dwóch kolejkach powinniśmy mieć przynajmniej 11 punktów, gdzie przy stanie obecnym mamy tylko 7. Cały czas błąkamy się po dole tabeli.

W ogólnym rozrachunku ten punkt może się okazać niezbędny?

- Zobaczymy ile ten punkt da nam na koniec sezonu. Oczywiście, trzeba szanować każde zdobyte „oczko”. Ale tak jak już powiedziałem. Dzisiaj nie zyskaliśmy jednego punktu, a straciliśmy dwa.

 

Zdjęcie: Marek Zieńczuk (po lewej stronie z nr 5) cieszy się po objęciu prowadzenia przez Ruch.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Mateusz Słowikowski
Żródło: Własne
Wyświetleń: 2412

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...