Po przerwie związanej z emocjami kadry narodowej, przyszło nam się zmierzyć z tegorocznym pucharowiczem, czyli chorzowskim Ruchem. Znów graliśmy w piątek o 20:30, niestety tym razem frekwencja nie była zachwycająca. Niestety postawa zawodników robi swoje. Nie zabrakło tym razem kibiców gości, dla których był to najdalszy wyjazd sezonu.
„Śląscy ekstremiści”
Ponad 250 osób wybrało się w drogę ze Śląska na Pomorze Zachodnie. W Szczecinie wspomagani byli także przez swoich przyjaciół z Łodzi (z flagą) i Torunia. Niestety musieli się oni zmierzyć, ze słynnymi już wśród kibicowskiej braci, szczecińskimi policjantami. Ci nie wahali się wystawiać mandatów za „zakłócanie porządku publicznego”. Wchodzenie na sektor też nie przebiegało najsprawniej, przez co nie wszyscy obejrzeli całe spotkanie. Ruch dobrze oflagował swój sektor. Poza flagą RTS-u, pojawiły się płótna „Śląscy ekstremiści”, „NRŚL Gang”, czy „Radlin”. Za dobrym oflagowaniem nie poszedł dobry doping. Zaczęli o wyzwisk w stronę Pogoni, a z czasem ograniczali swoje śpiewy, mając w drugiej połowie długą przerwę od wokalnych popisów. Po meczu znów mieli problemy z naszymi stróżami prawa. Na Śląsk dotarli po ponad 26 godzinach od godziny rozpoczęcia wyjazdu.
Dziwny mecz
Dwa bardzo słabe mecze, do tego problemy ze sprzedażą internetową sprawiły, że mięliśmy do czynienia z najgorszą frekwencją w tym sezonie. Prawie 6000 osób, to wynik bardzo słaby. Tym gorszy, że przełożył się na jakość naszego dopingu. Sam młyn ilościowo może nie prezentował się najgorszej, ale poza początkiem meczu nie było wśród nas widać mocy. Niestety stracona bramka, a potem słaba gra naszej drużyny nie porywała publiczności. Druga połowa była troszkę lepsza, choć też nie powalała. Na plus za to należy zaliczyć zaangażowanie „wodzirejów”. Na płocie tego dnia pojawiło się mniej niż zwykle flag FC. Nie zabrakło jednak naszych odnowionych flag, tj. „Brygada Ultras”, „Duma Pomorza”. Bramka strzelona w doliczonym czasie gry pobudziła publiczność, choć było widać pewne zrezygnowanie. Idealnie obrazuje to sytuacja po ostatnim gwizdku, gdzie naprawdę niewielu kibiców pozostało by podziękować zawodnikom za walkę.
PS: Na stadionie było widać początek kampanii przed wyborami samorządowymi. Zachęcamy do śledzenia informacji dotyczących pomysłów kandydatów na sport i przede wszystkim stadion w Szczecinie.
Dłuższy rozbrat z Twardowskiego
Następne dwa mecze zagramy na wyjazdach. Już w najbliższy piątek jedziemy pociągiem specjalnym do Gdańska. Koszt biletu to 100zł, jeśli zapiszemy się do niedzieli, do 20:00 i 110zł do środy do 22:00. Chyba nikomu nie trzeba przypominać, jaka jest ranga meczów Lechii i Pogoni. Tydzień później, tj. w sobotę 27 września zmierzymy się w Bełchatowie z tamtejszym GKS-em. W celu zdobycia informacji o wyjeździe zachęcamy do śledzenia strony SKPS. W Szczecinie zagramy dopiero w niedzielę 5 października o godzinie 15:30. Mamy nadzieję, że poprawi się jakość i wyniki naszej drużyny, a co za tym idzie i frekwencja na Twardowskiego.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...